Brexit – czy nasi rodacy będą musieli wyjechać z Wielkiej Brytanii?
Pod koniec czerwca tego roku odbyło się w Wielkiej Brytanii referendum, podczas którego mieszkańcy UK zdecydowali o Brexicie, czyli opuszczeniu europejskiej wspólnoty. Ponad 17 milionów Brytyjczyków zagłosowało za wyjściem z Unii Europejskiej – co dało wynik 51,9 procent. Za pozostaniem w Unii zagłosowało 48,1 procent, czyli więcej niż 16 milionów wyborców.
Kto odczuje zmiany?
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej na pewno będzie dotkliwe dla obcokrajowców tam mieszkających. Rozważane są przeróżne rozwiązania, ale do końca nie wiadomo, w jakim zakresie zmiany dotkną imigrantów, w tym naszych rodaków. Zgodnie z informacją z Brytyjskiego Urzędu Danych Statystycznych na wyspach przebywa aktualnie blisko milion Polaków. Aż 600 tysięcy z nich ma status rezydenta. Pozostała część to osoby, które nie posiadają Karty Stałego Pobytu. Aby ją uzyskać, należy przebywać na terenie Zjednoczonego Królestwa minimum 5 lat. Zdaniem ekspertów, skutki Brexitu najbardziej odczują osoby żyjące w Anglii krócej niż 5 lat. Możliwe jest, że na podstawie nowych przepisów, będą musiały uzyskać pozwolenie na wjazd do Anglii, a w razie odmowy – opuszczą kraj.
Co Brexit oznacza dla imigrantów?
Po pierwsze zmiany będą najbardziej zauważalne w polityce społecznej. Osoby pobierające zasiłki w Wielkiej Brytanii być może je utracą z chwilą wejścia nowych zasad w życie. Jednak dopóki negocjacje się nie zakończą, a mogą potrwać kilka lat, imigranci bez zmian będą mogli otrzymywać wsparcie socjalne. Pojawiły się także informacje o wprowadzeniu siedmioletniego planu awaryjnego, który dla Polaków oznaczałby wstrzymanie wypłacania zasiłków przez pierwsze 4 lata pobytu w tym kraju. Trudno stwierdzić, czy Bruksela wyrazi na to zgodę.
Po drugie rynek pracy po Brexicie również ulegnie zmianie. Możemy tylko przypuszczać, w jakim stopniu odmieni się los naszych rodaków na wyspach. Prawdopodobne jest wprowadzenie wiz dla wjeżdżających do Anglii. Dałoby to brytyjskim władzom możliwość kontrolowania ruchu migracyjnego i panowania nad napływem ludności. Możliwe jest także, że imigrantom trudniej będzie podejmować pracę w tym kraju, a także zakładać działalność gospodarczą. Dlaczego? Głównie z powodu obowiązku uzyskania pozwolenia na pracę i zaostrzenia przepisów prawnych w tym zakresie. Niemniej jednak, dopóki Wielka Brytania jest członkiem Unii Europejskiej, status mieszkających i pracujących tam Polaków pozostanie bez zmian.
Selekcja cudzoziemców
Władze Wielkiej Brytanii chciałyby, inspirując się modelem funkcjonującym w Australii, wprowadzić tzw. system punktowy. Na czym on polega? Na przyznawaniu migrantom punktacji np. za poziom znajomości języka angielskiego, wykształcenie czy wykonywany zawód. I na tej podstawie udzielałyby pozwolenia na wjazd do Wielkiej Brytanii. Do końca nie wiadomo, jak przyznawanie punktów miałoby faktycznie w Anglii wyglądać, ale można się spodziewać, że podstawowym kryterium byłby stopień znajomości języka angielskiego. W Australii powstała również lista zawodów, które są preferowane w tym kraju. Choć osoby posiadające specjalizację spoza niej, nie są dyskwalifikowane. Jaki model zostanie ostatecznie zastosowany, dowiemy się po zakończeniu negocjacji z unijnymi przedstawicielami.
Funt spada
Od momentu ogłoszenia wyników czerwcowego referendum funt spada i tendencja ta utrzymuje się do dziś. Co prawda w chwili publikacji tego artykułu kurs funta wynosi nieco powyżej 5 zł, mimo to analitycy przewidują jego spadek. Sytuacja w Wielkiej Brytanii jest bardzo niepewna, dlatego nie ma co liczyć na umocnienie się waluty. Po referendum funt brytyjski osiągnął pułap niewidziany przez analityków finansowych od 2013, mianowicie spadł poniżej 5 zł. Sytuacja gospodarcza Anglii dawno nie była tak trudna, dlatego specjaliści nie widzą w najbliższej przyszłości możliwości wzrostu wartości waluty, tym bardziej, że funt traci nie tylko względem złotego, ale również w stosunku do dolara i euro. Sytuacja ta spowodowała, że czeki skarbowe z Anglii realizowane w Polsce mają mniejsza wartość w przeliczeniu na złotówki. Jeszcze kilka miesięcy temu za czek w wysokości 500 GBP [funtów brytyjskich] można było otrzymać około 2,9 tysiąca złotych. Dzisiaj czek taki ma wartość 2,4 tysiące złotych.
Na razie Brexit jest wielką niewiadomą dla wszystkich. Cały proces wychodzenia Wielkiej Brytanii z unii może potrwać kilka lat. Na razie sytuacja Polaków tam pracujących nie zmieniła się. Mogą oni przyjeżdżać i podejmować pracę na starych zasadach. A jeśli będzie trzeba, opuszczą Wielką Brytanię i wybiorą inny kierunek migracji np. państwa skandynawskie. Najnowsze badania wskazują, że 62,5 procenta Polaków nie zamierza wyjeżdżać z Anglii, 12 procent planuje wyjechać do innego kraju w Europie, a tylko niewielki procent Polaków zapowiada powrót do kraju, mianowicie 5,5 procent.
Źródła: http://www.bbc.com/news/politics/eu_referendum/results oraz http://www.manchester.msz.gov.pl/pl/poloniawb/polacywuk/ oraz http://www.polishexpress.co.uk/po-brexicie-wielka-brytania-moze-wprowadzic-wizy-dla-obywateli-ue122/ oraz http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/40-proc-polakow-sprobuje-za-wszelka-cene-pozostac-na-wyspach,663203.html
Szwecja – starsze banknoty tracą ważność
Wezwanie do rozliczenia z Belgii!